Kuchnia w stylu glamour


Z tęsknotą spoglądasz w telewizor, gdy w kolejnym programie pokazywane są domy gwiazd show-biznesu? Podoba Ci się cały ów przepych, wszystkie te błyskotki, które sprawiają, że i Twoje oczy świecą się od tego oglądania? Marzysz o tym, aby poczuć się jak gwiazda? Nie masz więc co się dłużej zastanawiać... Po prostu zainwestuj w projekt kuchni glamour! Z całą pewnością zaspokoi on Twoje gwiazdorskie oczekiwania!

Oczywiście powyższy wstęp nie bierz sobie zupełnie do serca, gdyż w kuchni glamour chodzi przede wszystkim o pewien określony styl, a nie o zabawę w show-biznes. Choć bez wątpienia taka kuchnia jest namiastką tego, czego można zaznać u szczytu sławy. A przy dobrym projekcie i wykonaniu nawet nie tylko namiastką, a wręcz spełnieniem marzeń...


MEBLE NA WYMIAR GLAMOUR
Jeśli zastanawia Cię teraz, jak tak właściwie powinny wyglądać meble na wymiar do kuchni glamour, to już spieszę Ci z odpowiedzią. Choć, tak właściwie ciężko uznać, by istniała jedna, jedyna odpowiedź. Tak po prawdzie należałoby przyznać, że jest ich kilka i każda z nich jest równie ważna. A to dlatego, że sposobów na uzyskanie efektu glamour jest wiele.

Jednym ze sposobów są po prostu meble o gładkiej powierzchni i wysokiej połyskliwości oraz o prostych kształtach. Będą to więc meble na wymiar w nowoczesnym wzornictwie i stylistyce. Drugim sposobem, wcale nie gorszym, jest wykorzystanie nieco bardziej tradycyjnych wzorów. A konkretnie mebli z delikatnymi rzeźbieniami, czy też reliefami.

Pytasz więc – gdzie tu tkwi szkopuł? Za pomocą czego zbudować styl glamour, skoro nie ma znaczenia, czy meble będą nowoczesne, czy tradycyjne? Ano szkopuł tkwi w wykończeniu tych mebli, kolorystyce, dodatkach i zastosowanych rozwiązaniach...

KOLORY GLAMOUR
Skoro zostało rzucone jedno słowo, to zanim musi pójść drugie. A chodzi o to, w jaki sposób budować w kuchni atmosferę glamour. Jednym z najważniejszych elementów będzie tutaj kolorystyka. Dlatego też powinniśmy wiedzieć, iż styl ten właśnie lubi bardzo kontrastowe połączenia czerni z bielą. Przy czym dobrym rozwiązaniem jest nadanie czerni nieco bardziej dominującej roli, po to by taką „ciemną” kuchnię rozświetlić odpowiednimi dodatkami (ale o tym później).

Czy znaczy to, że powinniśmy zapomnieć o wszelkich innych kolorach? Nie, wcale nie. Bo dobrze prezentować się tutaj będą także takie kolory, jak złamana biel, kremowy, czy piaskowy. Warto zauważyć, iż w całość doskonale wkomponują się dodatki w żywszych odcieniach: fioletowy, różowy, czerwony, a nawet i bordowy.

DODATKI
Skoro we wstępie zostało powiedziane, że kuchnie glamour to... kuchnie ludzi z branży show-biznesu, to właśnie dodatki muszą być tak dobrane, aby odpowiednią atmosferę w pomieszczeniu kuchennym zbudować. No dobra, przejdźmy może do rzeczy.

Naszym celem jest osiągnięcie efektu poczucia luksusu, a więc ma tu być miejsce na szeroko rozumiany przepych. Jak to zbudować? Jak o to się postarać? Za pomocą szeroko rozumianych błyskotek. Tak więc muszą się tutaj znaleźć na ścianach lustra, bądź też lustrzane płytki. Nie może zabraknąć kryształów w lampach, karniszach, ale i nawet w samych meblach. Doskonale wpiszą się taką kompozycję wzorzyste materiały, zarówno na obiciach mebli, jak i pod postacią tapet lub zasłon w oknach. Mile widziane będą tutaj sufity zakończone gzymsami, natomiast framugi sztukaterią. Dobrze jest się postarać o różne elementy szklane, które wizualnie powiększą nawet niewielką przestrzeń. A już szczytem byłoby zastosowanie niezwykle eleganckich, wypolerowanych marmurów!


Bez wątpienia kuchnia glamour jest dość specyficznym, w odczuciu niektórych kobiecym, projektem. Ale bez względu na indywidualne odczucia odbiorców, każdy musi przyznać, że takie projekty robią wrażenie. Nie muszą się podobać, choć bez wątpienia wiele osób zachwycą, ale... no właśnie, ale sprawiają, że człowiek nie może przejść obok nich obojętnie. Bo budzą one emocje i skupiają na sobie oczy – tak jak oczy przyciągają gwiazdy show-biznesu.

1 komentarz:

  1. Bardzo interesująca kuchnia :) dla osób o zdecydowanych i nieszablonowych gustach :)

    OdpowiedzUsuń